28 października 2014 r. wspólnie ze Zbąszyńskim Centrum Kultury zorganizowaliśmy kolejną wędrówkę śladami ludności żydowskiej w Zbąszyniu. Miała ona jednak nieco inny charakter niż poprzednia. Już sama data nie jest bez znaczenia, była to bowiem 76 rocznica przygarnięcia przez mieszkańców Zbąszynia ludności żydowskiej deportowanej z III Rzeszy. Tego dnia odbyło się także uroczyste otwarcie nowoczesnego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie.
Na początku wszyscy spotkali się o godz. 16.00 na dawnym cmentarzu żydowskim (kirkucie). W uroczystym rozpoczęciu spotkania wzięli udział m.in. zaproszeni goście: dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie ZS nr 1 i Gimnazjum, a także przedstawiciele władz samorządowych. Opowiedzieliśmy tam historię zbąszyńskiego kirkutu, zapalono znicze, na pamiątkowej macewie zebrani złożyli przyniesione ze sobą kamienie - symbol tradycji żydowskiej. Przedstawiona została nam również osobista opowieść-refleksja Żanety, która mieszka w pobliżu kirkutu i bawiła się na nim, kiedy była dzieckiem. Po złożeniu kamieni na macewie wszyscy ruszyliśmy na dalszą część spaceru. Przechadzając się po ulicach miasta, słuchaliśmy wielu ciekawostek dotyczących budynków niegdyś zamieszkałych przez Żydów, ale i nie tylko: także Polaków i Niemców. Opowiadał niezastąpiony Dawid. Naszym kolejnym przystankiem była synagoga, gdzie usłyszeliśmy od Kamila jej historię. Następnie nasza wycieczka nabrała charakteru artystycznego. Przeszliśmy do piwnic Kazamatów, w których był już przygotowany poczęstunek i program artystyczno-informacyjny. Naszymi przewodnikami byli Dawid, Magda, Natalia i Żaneta. Można było posilić się tradycyjnymi ciastkami żydowskimi kichlach przygotowanymi przez Magdę i Klaudię oraz ogrzać się, pijąc gorącą herbatę czy kawę. Wszystko, w tym specjalnie przygotowana scenografia (przedwojenny rower od babci Żanety! stare walizki pożyczone z ZCK i od Fundacji „Nasz Dom”!), tworzyło naprawdę wspaniały klimat. O 17.00 rozpoczęło się przedstawienie. Było to połączenie śpiewu, poezji oraz naszej regionalnej historii. Można było tam usłyszeć piosenki takie jak: „Wszyscy braćmi być powinni” Oli i Zuzi, przepiękne „Shema Israel” Kornelii czy „Anatewkę” Kamila. Nasi goście mogli także sami przeczytać treść listów, które były wysyłane przez ludność żydowską zamieszkująca Zbąszyń w 1938 r. Były to listy przygotowane przez Sandrę i Agnieszkę, m.in. Grety Schiffmann oraz Emanuela Ringelbluma. Była to w pewnym sensie wycieczka wirtualna, ponieważ za pomocą zdjęć z tamtych czasów przenosiła nas w tamte miejsca i wydarzenia. Mogliśmy poczuć emocje i wrażenia tamtych ludzi.
Było to naprawdę wyjątkowe doświadczenie. Mieliśmy możliwość dotknąć historii i trochę choć zrozumieć otaczający nas świat. Zbąszyń ma wiele wspólnego z historią Żydów, więc przedstawienie było nasycone wieloma ciekawostkami. Część artystyczna wprowadziła zarazem wzruszenie jak i radość. Myślę, że jako Zbąszyń godnie uczciliśmy ten jakże ważny czas i jakże ważnych ludzi.
(tekst: Karolina Buczkowska)
Było Pięknie :)
OdpowiedzUsuń