Uczestnicy naszego projektu posiadają różne, ciekawe talenty. Jak na przykład ten literacki. Nasza koleżanka Magdalena Stefan napisała wiersz, z którym dzisiaj zapoznajemy naszych czytelników.
Daleko od domu
Przybyłem tu, choć nie chciałem
Czując karabin przyłożony do pleców
Uparcie parłem do przodu
W dłoni wypchana walizka - dobytek życia
Gruby, wełniany sweter
Sprezentowane spodnie, całkiem nowe
Koszula, fotografie rodzinne, ojcowski zegarek
I ostatnią iskrę nadziei
Oto, co zdążyłem spakować przez pięć minut
Idę przed siebie, wokół balagan
Rozrzucone drobiazgi, ubrania, myśli
Depczę nogami niespełnione marzenia
Świta
Blady brzask wita zmęczone twarze
Nowy dzień, perspektywy, miejsca
Kilometry
Ponoć już ostatnie ...
Wiersz w wykonaniu Kamila Jabłońskiego:
Kolejne posty o podobnej tematyce pojawią się już niedługo!:)
zamykając oczy widziałam ten obrazek, pięknie :)
OdpowiedzUsuń